Od chwili przejęcia Motoroli przez giganta z Mountain View mówiło się, że niebawem ukarze się telefon z Androidem jakie jeszcze nie było. Jego najważniejszą cechą ma nie być najlepsza specyfikacja na rynku, lecz znakomita optymalizacja i możliwość personalizacji urządzenia. Zaprezentowana kilka dni temu Motorola Moto X wprowadza świeżość na rynku smartfonów i jest świetną propozycją, szkoda że na razie tylko dla Amerykanów.
Specyfikacja Moto X, pomimo iż nie zawiera 8 rdzeni i ekranu full HD, to i tak nie odbiega znacznie od flagowców konkurencji. Sercem jest najnowszy układ X8 Mobile Computing System. To zmodyfikowany przez Motorolę dwurdzeniowy Snapdragon S4 Pro (rdzenie Krait 1,7 GHz 28 nm i czterordzeniowe Adreno 320), sparowany z dwoma dodatkowymi autorskimi procesorami. Pierwszy z nich odpowiada za obsługę dźwięku i głosu, a drugi zarządza poszczególnymi czujnikami i podświetleniem ekranu w trybie czuwania. Ekran to 4,7-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 1280 x 720 pikseli. Pamieć RAM wynosi 2 GB. Aparat posiada 10-megapikselową matrycą Clear Pixel. Nie zabrakło oczywiście najnowszych bezprzewodowych technologi jak BT 4.0, Wi-Fi a/b/g/n/ac, NFC, LTE.
Posty
